Jesteśmy coraz bardziej świadomi i dzisiaj częściej interesujemy się kwestią zdrowego odżywiania. Liczymy kalorie, mikro, makroelementy spożywanych produktów.
Natomiast co jeść, żeby utrzymać dobre samopoczucie?
Czekolada jest znana ze swojego antydepresyjnego działania. Zawiera dużą ilość magnezu, więc jak najbardziej, jest prawdą, że poprawia samopoczucie. Zawiera jednak także cukry proste, które dają nam dobrą energię… ale na krótką chwilę. Potem wraca obniżony nastrój.
Co więc zrobić, żeby dłużej cieszyć się dobrym humorem?
Pomoże nam w tym kasza, produkty pełnoziarniste – czyli węglowodany złożone. Również nasiona dyni czy słonecznika.
Siemię lniane i orzechy włoskie zawierają kwasy omega-3, które mają działanie antydepresyjne oraz antystresowe.
Bardzo ciekawe właściwości wpływające na nastrój ma również miód.
Okazuje się, że miód wykazuje działanie uspokajające, poprawia samopoczucie. Jest polecany dla osób cierpiących na takie dolegliwości jak bezsenność, nerwice czy nadpobudliwość.
Skoro wiemy już co jeść, to czego nie jeść, żeby zachować równowagę psychiczną?
Należy unikać produktów przetworzonych, często barwniki dodawane do jedzenia tj. gumy do żucia, oranżady, gotowe budynie wykazują działanie pobudzające, wzmagają wahania nastroju i agresywne zachowania.
Jednak sama wiedza co jeść, lub czego nie jeść to nie wszystko w kwestii odżywiania i wellbeing’u.
Oto kilka wskazówek jak w kilku krokach wprowadzić zdrowe nawyki :
Oczywiście nie mówimy tu o spożywaniu ostatniego posiłku o 18. Należy jeść 1-2h przed pójściem spać. Jeśli zjemy zaraz przed snem, nasz organizm będzie musiał zająć się trawieniem, zamiast rozwojem zdrowych tkanek, regeneracją czy odtruwaniem organizmu. W efekcie obudzimy się zmęczeni, co przełoży się na jakość całego dnia.
Większość z nas wie, jak ważne jest picie wody. Nawet niewielkie odwodnienie prowadzi do skutków w postaci bóli głowy, rozdrażnienia, mniejszej wydajności organizmu, suchości w ustach, uczucia gorąca. Następujące skutki uboczne wpływają bezpośrednio na nasze samopoczucie… nawet jeśli jemy kasze, orzechy i czekoladę.
Obecnie większość z nas żyje w pośpiechu, mamy wiele obowiązków, zadań do wykonania. Jedzenie w pośpiechu często więc nam towarzyszy. Jednak chcąc utrzymać dobre samopoczucie warto zatrzymać się na chwilę przy posiłku. Jeśli jesz szybko, połykasz zbyt duże kawałki pokarmu, w następstwie czego jest on gorzej trawiony i występują wzdęcia oraz bóle brzucha.
Jeśli masz ogromną ochotę na batonik, warto go po prostu zjeść. O ile nie jest to częsta zachcianka. Odżywianie się zdrowo nie oznacza rezygnacji z drobnych przyjemności. Jeśli chorobliwie będziemy odmawiać sobie tego kawałka czekolady będziemy niezadowoleni i sfrustrowani.
Często szkodliwe substancje znajdują się w produktach, po których byśmy się tego nie spodziewali. Tak jak wspomniana wyżej guma do żucia.
Czasami złe samopoczucie wynikać może między innymi z niedoboru witamin w naszym organizmie. Wtedy ważna jest suplementacja. Możemy psychicznie czuć się źle przez niedobór witaminy D, witamin z grupy B oraz magnezu. Warto wiedzieć, co nam psuje humor.
Chroni to organizm przed spadkiem cukru we krwi, który jest odpowiedzialny właśnie za złe samopoczucie. Dodatkowo regularne posiłki wpływają dobrze na pracę mózgu. Przyczyniają się również do produktywności, lepszej pracy całego ciała.
Śledź okazje i nowinki ze świata Polskiego Spichlerza
Polski spichlerz
Obsługa klienta
Kontakt
Powiedz nam, czego potrzebujesz